...jest pusty
Strona główna
Czy walentynki to naprawdę czas zakochanych?
Nie potrzebujemy walentynek, żeby powiedzieć „kocham Cię”. A jednak to właśnie ten dzień kojarzymy jako jedyny w roku, w którym na poważnie celebrujemy swój związek i poświęcamy mu całą swoją uwagę. A przecież w związku jesteśmy nie tylko w walentynki. Dlaczego walentynek nie powinniśmy postrzegać jako wyjątkowego święta i jak najlepiej jest spędzić je z głową i w przyjemnej atmosferze z drugą połówką?
Walentynki to święto dla świeżo zakochanych
Walentynki najmocniej obchodzą osoby młode i niekoniecznie o długim stażu związku. To nasze pierwsze wspólne święto zakochanych jest najbardziej magiczne. Każde kolejne są mniej ekscytujące i wyjątkowe, ale wcale nie oznacza to, że nasz związek przeżywa kryzys lub mamy mniejszą ochotę do spędzaniu czasu razem. Po prostu im dłużej przebywamy razem, tym mniej perspektywa obchodzenia walentynek jest dla nas ważną kwestią. Przeważnie związki z dłuższym stażem poprzestają na daniu sobie prezentów i wyjściu do trochę lepszej restauracji, ale nie towarzyszy im podniosłość czy odczucie, że walentynki są szczególnym świętem dla ich relacji romantycznej.
Nie każdy ma czas w walentynki
Im starszym stażem związkiem jesteśmy, tym ciężej jest nam znaleźć czas w same walentynki. W końcu nie zawsze wypadają one w sobotę lub niedzielę, czasami jest to środek tygodnia, a większość osób albo się uczy, albo pracuje i nie jest w stanie znaleźć kilku dodatkowych godzin na spotkanie ze swoją drugą połówką. Dlatego często symbolicznie walentynki obchodzimy w następującym po nim weekendzie albo w dniu, w którym obojgu partnerów wypada wolne. Wtedy też same walentynki przestają być aż tak wyjątkowe i stają się dla nas jedynie symbolem i kolejnym pretekstem do tego, żeby się spotkać i pobyć razem wśród ładniejszych wystaw sklepów.
Jest masa osób, które doświadczyły czegoś przykrego w walentynki. Może się zdarzyć, że ktoś zerwał z nami właśnie w ten wyjątkowy dzień albo próbował się oświadczyć, a my tych oświadczyn nie przyjęliśmy. Wtedy, nawet jeśli wejdziemy już w nowy związek, walentynki mogą być dla nas trudne i źle się nam kojarzyć. Wtedy nie chcemy zwyczajnie spotykać się w to święto i bawić się razem, celebrując nasz związek. Wolimy je raczej przemilczeć i spotkać się następnego dnia lub w następnym tygodniu. Czasami trauma związana z tym świętem jest tak duża, że w walentynki nie jesteśmy w stanie wyjść z domu i nie możemy słuchać żadnych piosenek o miłości.
Walentynki to święto dla świeżo zakochanych
Walentynki najmocniej obchodzą osoby młode i niekoniecznie o długim stażu związku. To nasze pierwsze wspólne święto zakochanych jest najbardziej magiczne. Każde kolejne są mniej ekscytujące i wyjątkowe, ale wcale nie oznacza to, że nasz związek przeżywa kryzys lub mamy mniejszą ochotę do spędzaniu czasu razem. Po prostu im dłużej przebywamy razem, tym mniej perspektywa obchodzenia walentynek jest dla nas ważną kwestią. Przeważnie związki z dłuższym stażem poprzestają na daniu sobie prezentów i wyjściu do trochę lepszej restauracji, ale nie towarzyszy im podniosłość czy odczucie, że walentynki są szczególnym świętem dla ich relacji romantycznej.
Nie każdy ma czas w walentynki
Im starszym stażem związkiem jesteśmy, tym ciężej jest nam znaleźć czas w same walentynki. W końcu nie zawsze wypadają one w sobotę lub niedzielę, czasami jest to środek tygodnia, a większość osób albo się uczy, albo pracuje i nie jest w stanie znaleźć kilku dodatkowych godzin na spotkanie ze swoją drugą połówką. Dlatego często symbolicznie walentynki obchodzimy w następującym po nim weekendzie albo w dniu, w którym obojgu partnerów wypada wolne. Wtedy też same walentynki przestają być aż tak wyjątkowe i stają się dla nas jedynie symbolem i kolejnym pretekstem do tego, żeby się spotkać i pobyć razem wśród ładniejszych wystaw sklepów.
Walentynki mogą się nam gorzej kojarzyć
Jest masa osób, które doświadczyły czegoś przykrego w walentynki. Może się zdarzyć, że ktoś zerwał z nami właśnie w ten wyjątkowy dzień albo próbował się oświadczyć, a my tych oświadczyn nie przyjęliśmy. Wtedy, nawet jeśli wejdziemy już w nowy związek, walentynki mogą być dla nas trudne i źle się nam kojarzyć. Wtedy nie chcemy zwyczajnie spotykać się w to święto i bawić się razem, celebrując nasz związek. Wolimy je raczej przemilczeć i spotkać się następnego dnia lub w następnym tygodniu. Czasami trauma związana z tym świętem jest tak duża, że w walentynki nie jesteśmy w stanie wyjść z domu i nie możemy słuchać żadnych piosenek o miłości.
